Niebezpieczeństwo kradzieży wynika przede wszystkim z samej konstrukcji roweru. Jak wiadomo każdy rower składa się z wielu części zamiennych poskręcanych ze sobą śrubkami lub jak to często bywa, klamkami, szybkozłączkami etc. Przypinając rower łańcuchem za koło nie jest najlepszym pomysłem.
Po powrocie na przykład ze sklepu, może okazać się, że zostanie nam właśnie to koło, a reszta roweru w jakiś magiczny sposób rozpłynie się w powietrzu. Dla złodzieja już samo siodełko, bagażnik, osprzęt lub inne cenne części będą zachętą i z pewnością nie zawaha się przed kradzieżą.